czwartek, 5 lipca 2012

Prolog

15 maja 2011r.
"Życie to nie tylko dobra zabawa. Przekonałam się o tym nie raz. " W życiu trzeba też cierpieć" - słowa mojej przyjaciółki. Zgodzę się z nimi, choć ja już nie mam siły żeby cierpieć ja nie mam już siły na nic...Mój tata cały czas robi awantury, stacza się na dno. A mama? Moja mama jest kochana, ale w ogóle mnie nie rozumie. Nie potrafi przyjąć do siebie tego, że nie będę idealną, grzeczną córeczką, która przynosi 5 i 6 do domu. Ja mam ogromne marzenia i wierzę że się spełnią. Moim życiem jest taniec, zwłaszcza hip-hop to dzięki temu zapominam o całym świecie i o przykrościach, które mnie spotkały. Jak na razie moim największym marzeniem jest mieć własną grupę taneczną. Wiem, że to głupie i naiwne marzenie, ale kto powiedział że marzenia mają być mądre? No właśnie. Bardzo chciałabym tańczyć przed milionami ludzi i jestem pewna, że kiedyś tak się stanie...
Ale na dziś muszę już kończyć słyszę rodziców. Chyba powinnam zejść na dół. "


Teraz kiedy czytam pamiętnik jestem z siebie bardzo dumna. Spełniłam swoje marzenie. A nawet nie jedno. Mam 18 lat i jestem współzałożycielem grupy tanecznej 'Swag'. Ale poza tym, że moje marzenie się spełniło wszystko jest po staremu, no prawie. Rodzice ciągle się kłócą jednak ja rzadko ich widuję a rozmowie mogę pomarzyć. Bardzo się wściekli kiedy się dowiedzieli, że tańczę. Zabraniali mi tego od zawsze, a zwłaszcza hip-hopu. Sama nie wiem czemu, nigdy nie byłam w stanie tego pojąć. Jednak coś sobie postanowiłam i tego się trzymam. Jestem wdzięczna Bogu chociaż za to że mam wspaniałe przyjaciółki Em, Mary no i Veronica dziewczyna mojego chłopaka która z nami tańczy też, a no i Cher Lloyd tak to ona pomogła nam i jestem jej bardzo wdzięczna. A rodziców 'zastępuję' mi Margaret - nasza manager a zarazem nasza matka. Razem tworzymy wielką rodzinę, która bardzo sobie pomaga. Jednak czasem po prostu chciałabym uzyskać tą pomoc od rodziców, ale cóż nie można mieć wszystkiego....


------------------------------
Tak więc mamy prolog :D przepraszam, że denny ale NIE CIERPIĘ pisać początków...następne będą lepsze. Postaram się .
Ale was prosze o komentarze.

1 komentarz:

  1. Kiedy kolejny? c;

    +pamiętasz mojego bloga "Jeden Kierunek"? :) Kilka mies.temu pojawił się ostatni rozdział i zakończyłam pisanie na nim. Jednak teraz powracam z nowym blogiem i chciałabym cię na niego zaprosić. Proszę wejdź na http://www.1dcrew.blogspot.com i proszę zostaw komentarz jak wrażenia, dobrze?

    OdpowiedzUsuń